Blok czekoladowy
Bomba kaloryczna, wspomnienie z dzieciństwa, jeden z przepisów, o które najbardziej mnie wypytują znajomi. Bloku czekoladowego nie da się zjeść dużo na raz, ale smakuje świetnie i robi się go bardzo łatwo.
Składniki
- 1 kostka tłuszczu do pieczenia (Palma, Kasia itp)
- 1/2 szklanki wody (lub mleka jeśli blok ma być bardziej… mleczny)
- 1/2 szklanki cukru (niektóre przepisy podają nawet 2 szklanki, ale mi pół szklanki spokojnie wystarcza)
- 2-3 łyżki kakao
- 1 mała torebka cukru waniliowego
- 3 paczki herbatników Petit-Buerre (1 do środka, 2 na wyłożenie formy)
- 3 szklanki mleka w proszku (lepiej nie granulowanego, ale podobno granulowane też działa)
Przygotowanie
- Tłuszcz, wodę, cukier zwykły, waniliowy i kakao włóż do garnka i postaw go na małym ogniu.
- Mieszaj cały czas, aż margaryna się rozpuści.
- Gotuj jeszcze przez 3 minuty, ciągle mieszając, i odstaw aż mieszanka lekko ostygnie.
- W międzyczasie odmierz mleko w proszku i pokrusz opakowanie herbatników.
- Do rozpuszczonego tłuszczu wsyp mleko w proszku i dokładnie wymieszaj, aż mieszanina będzie gładka i jednolita. W tym miejscu mogą pojawić się problemy. Czasem ciasto wychodzi grudkowate, a czasem z mieszaniny wydziela się woda lub tłuszcz. Grudki można zignorować, smakować będzie dobrze, a w przypadku wody kiedyś pomogło mi dodanie nieco mleka i dokładne wymieszanie).
- Dodaj pokruszone herbatniki.
- Wyłóż formę – keksówkę (35cm x 10cm) herbatnikami na dnie i ściankach. Zamiast herbatników można użyć pergaminu do pieczenia.
- Przełóż ciasto do formy. Jak masa nieco przestygnie, wstaw je na kilka godzin do lodówki.