Ciasto pomarańczowe
Jestem fanem wszystkiego co z cytrusami – od herbaty, przez odświeżacz powietrza i szampon do włosów po wypieki, więc pomarańczowego ciasta nie mogłem nie zrobić. Ten przepis jest bardzo łatwy do zrobienia, dosyć szybki (~10 minut na przygotowanie i ~godzina pieczenia), i bardzo smaczny – ciasto to taka trochę duża muffinka, a skórka pomarańczy daje bardzo fajny aromat.
Składniki
- Skórka starta z dwóch pomarańczy
- ½ szklanki soku z pomarańczy (przypadkowo tyle wychodzi mi z dwóch pomarańczy)
- Niepełna szklanka cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- ½ szklanki oleju roślinnego lub oliwy z oliwek
- 3 jajka
- 2 szklanki mąki
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
Opcje przystrojenia
- Nic – samo ciasto też jest super
- Cukier puder
- Lukier i kandyzowana skórka pomarańczy
Przygotowanie
- Do miseczki wsypać otartą na drobnej tarce skórkę pomarańczy i cukier, wymieszać dokładnie.
- Dodać sok z pomarańczy, wymieszać do rozpuszczenia się cukru.
- Dodać jogurt i olej, wymieszać (olej ma opory żeby mieszać się z wodą więc mieszanina nie będzie 'gładka’, ale tym nie trzeba się przejmować).
- Wbić jajka, wymieszać na tyle na ile się da.
- W drugiej misce wymieszać wszystkie składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i sól.
- Wlać mokre do suchego. Wymieszać tak jak to w muffinkowym cieście, czyli tylko do 'zmoczenia’ suchych składników – nie na gładką mieszaninę, a tylko żeby nie było nigdzie suchej mąki.
- Keksówkę wyłożyć pergaminem do pieczenia i wlać do środka ciasto.
- Piec ok. godzinę w temperaturze 180°C – ciasto po upieczeniu będzie raczej jasnobrązowe, więc lepiej nie czekać aż będzie ciemne.
- Po upieczeniu przystroić cukrem pudrem, lukrem, albo zjeść od razu zanim zniknie.