Biszkopt
Biszkopt jaki jest każdy widzi. Ważny składnik tortów, serników, a jak ktoś ma ochotę, może sobie zjeść cały placek z herbatą.
Biszkopt potrzebny był mi w sytuacji awaryjnej – chciałem robić sernik, a okazało się że nie mam w domu nic, co by się nadawało na spód. Nigdy wcześniej biszkopta nie piekłem, ale musiałem się szybko nauczyć.
Proporcje składników i sposób pieczenia trzeba dopasować do potrzeb – ja potrzebowałem tylko jednej warstwy do sernika, więc dopasowałem wszystko pod siebie, ale ogólny przepis jest na biszkopt do przecięcia na dwie warstwy. O szczegółach jeszcze wspomnę przy opisie sposobu przygotowania.
Składniki
- 4 jajka
-
½ szklanki mąki pszennej
-
½ szklanki mąki ziemniaczanej
- ¾ szklanki cukru
- 2 łyżki wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Można dodać trochę cukru waniliowego do smaku
Przygotowanie
- Odpalić piekarnik na 180°C – niech się nagrzewa, akurat na koniec przygotowywania powinien być gotowy.
- Oddzielić żółtka od białek, białka ubić na szytwno.
- Wmiksowywać powoli cukier i żółtka.
- Wymieszać mąki i proszek do pieczenia, dodawać powoli do mieszaniny jajkowej – najlepiej mieszać drewnianą łyżką, żeby biszkopt był puszysty.
- Dodać wodę, wymieszać.
- Wylać mieszaninę do natłuszczonej margaryną tortownicy 26cm posypanej bułką tartą lub mąką.
- Wstawić tortownicę do piekarnika, piec 30 minut, później wyłączyć piekarnik i zostawić na kilka minut biszkopt w środku.
Tajna metoda kuchennych ninja na uzyskanie biszkoptu płaskiego z obu stron: po upieczeniu biszkopta odpiąć rant tortownicy, odwrócić biszkopt do góry dnem i położyć go na blacie wyłożonym papierem do pieczenia.
Robiąc biszkopt w mniejszych proporcjach trzeba pamiętać, żeby piec krócej i na niższej temperaturze – inaczej się spali na brzegach a w środku może być nieupieczony.