Kluski leniwe (znane też jako pierogi)
Można długo dyskutować, czy to kluski czy pierogi – u mnie w domu rodzinnym zawsze mówiło się po prostu „leniwe”, bez dodatkowych określeń, więc mi jest zasadniczo wszystko jedno (aczkolwiek pierogów mi to nie przypomina).
Przepis jest prosty, ale nieco czasochłonny. Do tego do robienia leniwych przydaje się bardzo stolnica, a obecnie to raczej rzadki element wyposażenia kuchni. Można zamiast tradycyjnej, drewnianej stolnicy, użyć wersji silikonowej, czy też robić wałki z ciasta po prostu na blacie. Ja mam mikro-kuchnię, gdzie jedyny kawałek blatu jest narożny, więc drewniają stolnicę rozkładam na kuchence, zyskując trochę miejsca.
Składniki
- ½ kg ziemniaków
- 250g sera białego półtłustego
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 łyżek mąki pszennej
- sól
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka bułki tartej
Przygotowanie
- Ziemniaki obrać, ugotować, przestudzić i przecisnąć przez praskę do ziemniaków (coś jak do wyciskania czosnku tylko większa) lub przemielić maszynką do mielenia mięsa, ew. rozgnieść tłuczkiem do puree, czy w dowolny inny sposób je rozbić.
- Wymieszać ziemniaki z pozostałymi składnikami.
- Chwilę wyrabiać.
- Uformować wałeczki (pewnie każdy wie jakiej średnicy są leniwe – na oko ze 2 cm), pociąć skośnie (to pewnie też każdy widział).
- Zagotować dużo osolonej wody.
- Kopytka wrzucić do wrzącej wody, po wypłynięciu na powierzchnię gotować ok. 2 minuty.
- Wyłowić, wrzucić na talerz, podawać z masłem i cukrem.